Aleję pisankową oraz przedmioty z tradycyjnymi wielkanocnymi wzorami mogą oglądać ci, którzy wybiorą się do Lipska nad Biebrzą. Miejscowość ma za sobą dwa wieki tradycji w ozdabianiu pisanek i wspaniałe pomysły na to, jak to dziedzictwo w nowoczesny sposób promować.
Z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Lipska po raz drugi powstała na lipskim rynku powstała Aleja Pisankowa. Prowadzi ona turystów prosto do muzeum pisankarstwa. Jajka ozdobione są tradycyjnymi wzorami, które znane są na całym świecie. W Alejce można podziwiać 65 wielkich kolorowych, styropianowych pisanek zawieszonych nad głowami przechodniów. W takiej kolorowej alejce od razu robi się świątecznie i weselej.
Pisanki stworzyły panie z Towarzystwa Przyjaciół Lipska, z pomocą miejscowych seniorów. 65 pisanek z tradycyjnymi wzorami ma zwrócić uwagę na lipskie dziedzictwo kulturowe.
Tradycyjne wzornictwo stało się też inspiracją dla pań z Towarzystwa Przyjaciół Lipska do stworzenia biżuterii i innych przedmiotów z motywami lipskich pisanek pod marką Pisankowe Love.
W niewielkim Lipsku nad Biebrzą pisanki podobno umie robić każdy. Mieszkańcy są z tego dumni i chcą, by rozsławiały miasteczko na cały świat. Wykonywane przez lipszczan pisanki znane są na całym świecie. Zdobione słoneczkami i dzieraszkami jaja otrzymali w prezencie dostojnicy wielu państw, a także papież Jan Paweł II.
Mało tego, kto nie ma planów na świąteczne popołudnie, może do Lipska przyjechać i zagrać w grę terenową polegającą na szukaniu pisanek.
Aleja Pisankowa będzie w Lipsku nie tylko od święta. Najprawdopodobniej zostanie na stałe i tym samym będzie promować tradycyjne pisankarstwo przez cały rok.
Źródło: TVP3, Facebook, Suwałki Nasze Miasto