“Mortui sunt, ut liberi vivamus” – Polegli, byśmy mogli żyć wolni – głosi napis na Pomniku Chwały na Cmentarzu Orląt we Lwowie, gdzie zawsze palą się znicze i leżą świeże kwiaty. 21 i 22 listopada 1918 r. polskie oddziały odbiły cały Lwów z rąk Ukraińców. Ceną wolności była śmierć kilkuset obrońców Lwowa. Od 1 listopada walczyło o Lwów ponad tysiąc uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. Najmłodszy Jaś Kukawski miał 9 lat.
Najmłodsi, którzy oddali życie za wolność nazywani są Orlętami Lwowskimi. Ich pamięć jest czczona nie tylko we Lwowie, również w Polsce i w wielu innych krajach. Tylko 12 lat mieli mali obrońcy Antoni Petrykiewicz i Jasiek Dufrat, po 13 lat Tadzio Loewenstamm, Ksawery Wąsowicz. Lat 14 – Antek Skawiński, Adam Michalewski, Michał Pierożka, Jasiek Kłosowski, Tadek Wiesner, Tadeusz Jabłoński, Jurek Bitschan. 15 lat mieli Wilhelm Haluza, Franek Manowarda de Jana, Józek Szczepański, Janusz Baczyński, Franek Welser, Lodek Doleżal, Stefan Bądzyński
Obok chłopców walczyły dziewczęta. Helena Grabska poległa razem ze swoim bratem Jankiem. Janka Prus-Niewiadomska zginęła, ratując rannego żołnierza. W sumie w walkach w obronie Lwowa w wojnie polsko-ukraińskiej (1918-1919) walczyło 1374 uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. 2640 nie przekroczyło 25. roku życia!
Symbolem wszystkich Orląt Lwowskich, tych znanych z nazwiska, i tych bezimiennych, stał się prawie 14-letni Jurek Bitschan, który 21 listopada 1918 roku poległ w obronie Lwowa, w swojej pierwszej i ostatniej bitwie. Za osiem dni miał obchodzić 14 urodziny. Wychodząc z domu napisał:
Kochany Tatusiu, idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę na tyle siły, by móc służyć i wytrzymać. Obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, a wojska brakuje ciągle do oswobodzenia Lwowa. Z nauk zrobiłem już tyle, ile trzeba było. Jerzy.
Zgłosił się do służby w nocy z 20 na 21 listopada i poszedł w bój. Zginął na cmentarzu Łyczkowskim gdzie dosięgły go dwie kule. “Leżał na skrwawionym śniegu, okryty białymi chryzantemami” – zapisała potem w pamiętniku jego matka.
Ostatnie Orlę Lwowskie – płk Aleksander Sałacki, zmarł 5 kwietnia 2008 r., mając 104 lata. Obrońcy Lwowa polegli od 1 do 21 listopada 1918 roku zostali odznaczeni przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego 9 listopada 1933 roku Krzyżem Niepodległości z Mieczami. Na temat dzielnych Orląt powstało przez lata wiele piosenek, wierszy, książek oraz obrazów (te najsłynniejsze namalował Wojciech Kossak).
Z prawdziwym karabinem
U pierwszych stałem czat…
O, nie płacz nad swym synem,
Że za Ojczyznę padł!…
Z krwawą na kurtce plamą
Odchodzę dumny w dal…
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal…
(Artur Oppman)