Nie wyrzucaj jedzenia po świętach! Oddaj je do Jadłodzielni

przez Monika Tarka-Kilen

Tradycją polskich stołów świątecznych są pyszne potrawy. Po świętach część jedzenia trafia niestety na śmietnik. Żeby nie marnować jedzenia Jadłodzielnie w całej Polsce przyjmą nadmiar żywności po świętach wielkanocnych. Tak jest m.in. w Szczecinie, Poznaniu, Białymstoku, Warszawie, Zielonej Górze, Biłgoraju, Policach czy Trójmieście. Ale na pewno każdy znajdzie jadłodzielnie blisko swojego miejsca zamieszkania. Wystarczy poszukać w internecie czy na Facebooku.

Co to jest Jadłodzielnia ?

Jadłodzielnie to ustawione w różnych miejscach miast lodówki lub szafki na jedzenie. Czasem obie są połączone. Chłodziarka to miejsce do pozostawiania żywności wymagającej warunków chłodniczych, a w szafkach można postawić pozostałą żywność. Każdy kto chce przynieść żywność do Jadłodzielni, musi przestrzegać kilku prostych zasad:

Przynoś produkty, które sam mógłbyś zjeść; produkty, które przekroczyły datę minimalnej trwałości (najlepiej spożyć przed…), ale nie przekroczyły daty przydatności do spożycia (należy spożyć do…). Produkty muszą być zapakowane lub w pojemnikach. Wyroby własne muszą być szczelnie zapakowane z opisem potrawy (zupy, ciasta…) i datą przygotowania

– można przeczytać przy jadło dzielni w Gdańsku przy wejściu do parafii Miłosierdzia Bożego przy ul. Myśliwskiej 25.

W Śródmieściu Gdańska niezjedzone potrawy świąteczne można zostawić także m.in. przy kościele św. Mikołaja – w lodówce, którą umieszczono od strony Hali Targowej. To miejsce także jest dostępne przez całą dobę, tak dla osób dostarczających jedzenie, jak i dla tych, którzy go potrzebują.

W Szczecinie przez całą dobę można korzystać z 10 szaf Jadłodzielni. Nowa Jadłodzielnia w formie szafy stanęła w Podjuchach przy Domu Kultury Krzemień. Do Jadłodzielni przy ulicy Żółkiewskiego można przyjść we wtorek między godzinami 12.00 a 17.00. Oprócz jedzenia przyjmowane są i wydawane również ubrania.

W Zielonej Górze działają trzy jadłodzielnie: przy ul. Zacisze, Moniuszki i na osiedlu Pomorskim.

Prosimy, nie wyrzucajcie jedzenia, którego nie zjecie w święta. Podzielcie się z potrzebującymi

– apelują wolontariusze. Jadłodzielnie można znaleźć nie tylko w wielkich miastach. Przykładem są Police czy Biłgoraj.

Dzielenie się jedzeniem to nie tylko sposób, aby pomóc potrzebującym, ale także na ograniczenie marnowania żywności. Przynosząc swoje potrawy do biłgorajskiej jadłodzielnii, możesz mieć pewność, że trafią one do ludzi, którzy ich potrzebują, zamiast być wyrzuconymi

– przypomina Urząd Miasta w Biłgoraju. Jadłodzielnia czeka tam na mieszkańców na Placu Wolności, przy Pawilonie Informacji Turystycznej. To inicjatywa społeczna Biłgorajskiej Rady Kobiet, która jest wspierana przez wiele osób, szkół, instytucji i firm prywatnych. To dowód na to, że razem możemy zdziałać naprawdę wiele.

Jadłodzielnia wyposażona w lodówkę stoi też na Starych Policach przy ul. Konopnickiej, obok siedziby Rady Osiedla nr 2. Jadłodzielnia otwarta jest codziennie od godziny 8.00 do 18.00. Szafą opiekują się mieszkańcy osiedla.

Jakie produkty można przynosić do Jadłodzielni

– produkty, które sam mógłbyś zjeść,

– produkty, które przekroczyły datę minimalnej trwałości – “najlepiej spożyć przed” ale nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia – “należy spożyć do”,

– produkty zapakowane lub w pojemnikach,

– wyroby własne, np. ciasto lub zupa starannie i szczelnie zapakowana, z naklejonym opisem potrawy i datą przygotowania.

Nie zostawiaj!

– surowego mięsa,

– alkoholu,

– produktów zawierających surowe jaja.

Źródło: TVP3 Szczecin, Gazeta Wyborcza, police24.pl, biłgorajska.pl, Radio Gdańsk.

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej