Za nami największy koncert rapowy w historii Polski

przez Administrator

2. października to dzień, który w historii polskiego hip-hopu zostanie zapamiętany na długo. Na warszawskim Lotnisku Bemowo wystąpił raper Mata. Artysta ma dwadzieścia jeden lat a jego zawrotnie szybka kariera wywróciła polską branżę muzyczną do góry nogami. Był to największy w historii, solowy koncert polskiego rapera.

Postaci Maty nie trzeba nikomu przedstawiać. 21-latek jest synem prawnika i profesora Marcina Matczaka. Raper stał się rozpoznawalny w 2019 roku dzięki numerowi Patointeligencja, po którego premierze pisały i mówiły o nim wszystkie media w Polsce. Absolwent elitarnego Liceum imienia Stefana Batorego w Warszawie zgromadził pod sceną czterdzieści jeden tysięcy osób. Dla porównania, przy koncertowym ustawieniu największych hal sportowych w Polsce na obiekt wchodzi zazwyczaj między sześć a osiem tysięcy osób.

Uczestnicy mogli wchodzić na teren imprezy już o godzinie 14:00. Główny koncert rozpoczął się dopiero o dwudziestej. Na wielopiętrowej scenie pojawił się Mata, wraz ze swoim hypemanem – Wygusiem oraz DJ-em Szczepanem. Zabrzmiały wszystkie utwory z nowej płyty Michała, która światło dnia ujrzała dzień przed koncertem – 1. października. Po trzech godzinach od rozpoczęcia sprzedaży płyty pokryła się ona złotem. To równowartość piętnastu tysięcy sprzedanych egzemplarzy.  W dniu występu na Lotnisku Bemowo, płyta Młodego Matczaka miała już status podwójnej platyny, czyli sześćdziesiąt tysięcy sprzedanych płyt. Na scenie poza Matą, pojawili się również liczni goście, w tym między innymi ekipa Gombao33, Janusz Walczuk, Quebonafide, Malik Montana oraz Young Leosia znana z popularnego hitu Szklanki. Dwa wielkie telebimy pokazywały zbliżenia na twarze artystów. Wyjątkowa oprawa wizualna, o którą zadbał Mariusz Stykała dopełniła niezwykły klimat wydarzenia.

Był to jedyny koncert Maty, który został zaplanowany w ramach nowej płyty. Wrażenia widzów były mieszane, co można również wywnioskować po internetowych recenzjach wydarzenia. Zabrakło większej ilości numerów z poprzedniej płyty. Biorąc jednak pod uwagę wszystkie aspekty wydarzenia można zdecydowanie powiedzieć, że był to wyjątkowy koncert o skali, która jeszcze przez długi czas nie zostanie powtórzona.

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej