Na Placu Artystów w Kielcach odsłonięto 28 czerwca wystawę pt. „Zbrodnie (nie)osądzone. Rozliczenia z niemieckimi sprawcami zbrodni z okresu II wojny światowej”.
W czasie II wojny światowej funkcjonariusze III Rzeszy odpowiadali za śmierć, tak szacują historycy, około 13 milionów osób. W tej liczbie nie liczą się żołnierze ginący na froncie. Za śmierć tych 13 milionów osób odpowiadało kilkaset tysięcy funkcjonariuszy III Rzeszy. Po roku 1945 prokuratura RFN postawiła przed sądami 87 tysięcy z nich. Skazano tylko 6,5 tysiąca, a 182 dostały wyroki dożywotniego więzienia. Cóż za strasznie przerażająca arytmetyka i statystyka powojennych Niemiec – 13 milionów ofiar, a tylko 182 osoby skazane na dożywotnie wyroki więzienia.
– mówił podczas wernisażu wystawy prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.
Nie mogło być jednak inaczej, bo po roku 1945 w Republice Federalnej Niemiec nawet kanclerz Konrad Adenauer, który był przecież antynazistą, był jednym z założycieli wspólnoty europejskiej, otaczał się funkcjonariuszami III Rzeszy, korzystał z doświadczenia niemieckich nazistów, a w roku 1962 prokuratorem generalnym Republiki Federalnej Niemiec został Wolfgang Franken, niemiecki zbrodniarz sądowy i wojenny. W całej Republice Federalnej Niemiec, jak pisał prof. Witold Kulesza, rozgorzała gorączka amnestii.
Wystawa składa się z 27 plansz podzielonych na dwie części. W pierwszej ukazano zasięg rozliczeń w poszczególnych krajach Europy. W tym również podzielonych Niemiec oraz Austrii. W drugiej znalazły się przykłady zbrodni i odpowiedzialnych za nie osób, które nigdy nie stanęły przed sądem lub zostały uniewinnione nawet mimo obciążających zeznań lub dowodów winy. Ujęcia z sal sądowych, dokumentacja zbrodni, czy powojenne zdjęcia zbrodniarzy, którzy wymknęli się wymiarowi sprawiedliwości, pochodzą z różnych źródeł: polskich i zagranicznych archiwów, muzeów, bibliotek oraz agencji prasowych. Opisy zostały przygotowane w dwóch językach: polskim i angielskim.
Wystawę objętą patronatem honorowym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego można oglądać na kieleckim Placu Artystów do końca lipca.
Źródło: IPN, Facebook/IPN.