Zrekonstruowana cela Pileckiego udostępniona dla zwiedzających

przez Monika Tarka-Kilen

Po raz pierwszy udostępniono dla zwiedzających muzeum przy Rakowieckiej 37 zrekonstruowaną do stanu z lat 40. celę, w której więziony był Witold Pilecki. Muzeum wzbogaciło się też o wyjątkową pamiątkę po rotmistrzu – książkę “O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis. Pilecki miał ją ze sobą w celi więzienia przy Rakowieckiej, gdzie oczekiwał na wykonanie wyroku śmierci 25 maja 1948 r.

W środę, w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, w czasie której córka rotmistrza Pileckiego – Zofia Pilecka-Optułowicz przekazała do zbiorów muzeum pamiątki po swoim ojcu, m.in. książkę “O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis. Pilecki miał ją ze sobą w celi więzienia przy Rakowieckiej, gdzie oczekiwał na wykonanie wyroku śmierci 25 maja 1948 r.

Oddaję dla was wszystkich to, co najdroższe było do tej pory dla nas. Ojciec dając ją mamie w ostatniej chwili, przekazał nie żaden list, tylko tą książeczkę „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis i powiedział: – Czytaj codziennie sama i czytaj codziennie dzieciom obojętnie w jakim miejscu otworzysz tą książeczkę. To da ci siłę do przetrwania w trudnych czasach. I dziś tą książeczkę przekazuję dla pokoleń. To jest książeczka magiczna. Naprawdę. Jak będą mniejsze zgromadzenia to opowiem jeszcze o tej wyjątkowej książeczce. I wszystkim polecam, żeby każdy miał ją jako pomoc w ostatnich, trudnych dla siebie czasach.

– powiedziała Zofia Pilecka-Optułowicz. Podczas konferencji po raz pierwszy udostępniono dla zwiedzających muzeum przy Rakowieckiej 37 zrekonstruowaną do stanu z lat 40. celę, w której więziony był Witold Pilecki. X Pawilon więzienia przy ul. Rakowieckiej podlegał bezpośrednio Departamentowi Śledczemu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Cela o wymiarach 2×3,5 metra została zrekonstruowana do wyglądu z lat 40.

Misją muzeum jest utrwalanie pamięci o żołnierzach niepodległościowego podziemia, którzy jak Pilecki, byli tu uwięzieni. Nasze muzeum ma pewną specyfikę. To muzeum in situ, muzeum w miejscu historycznym. Nie musimy niczego budować, aby pokazać i opowiedzieć historię powojennych bohaterów. Wystarczy, że będziemy rekonstruować to miejsce do stanu historycznego. Bo tu mury opowiadają historię tych, którzy byli tu więzieni. Dla nas jest istotne, że nie definiowały nas klęski. Ważne, żebyśmy mieli świadomość, że ci, którzy byli tu więzieni i straceni, przegrali w kategoriach ludzkich, ale w kategoriach wspólnoty narodowej – zwyciężyli. Rotmistrz Pilecki jest dla nas dziś punktem odniesienia i bohaterem naszej tradycji niepodległościowej

– powiedział dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL dr hab. Filip Musiał.

25 maja 1945 r. o godz. 21.30 kat mokotowskiego więzienia st. sierż. UB Piotr Śmietański strzałem w tył głowy wykonał wyrok śmierci na bohaterze Polskiego Państwa Podziemnego rtm. Witoldzie Pileckim. Witold Pilecki miał w dniu śmierci 47 lat.

Kochał Polskę i ta miłość przesłaniała wszystkie inne

– podsumowała życie Witolda Pileckiego jego żona Maria Pilecka. Był jednym z najodważniejszych ludzi II wojny światowej; harcerzem, kawalerzystą, poetą, malarzem, społecznikiem, rolnikiem, ziemianinem, konspiratorem… Jego podkomendni mówili, że dla nich był już legendą za życia.

Książka należąca do Pileckiego. Źródło: Facebook/MŻWiWP

Źródło: dzieje.pl, MŻWiWP, Facebook.

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej