Rozpoczyna się walka o Złote Lwy na Festiwalu Filmowym w Wenecji

przez Monika Tarka-Kilen
Rusza 79. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji . Potrwa do 10 września. W konkursie głównym brak polskiego filmu. Jedyny polski akcent to “Chleb i sól” Damiana Kocura nominowany w konkursie Horyzonty.
 
Festiwal rozpocznie w środę wieczorem (31 sierpnia) pokaz “White Noise” Noaha Baumbacha o życiu amerykańskiej rodziny w świecie pełnym niewiadomych.
 
Festiwal, jak zapowiadają organizatorzy, reaguje na bieżące wydarzenia. Dlatego czwartek 8 września będzie to “Dzień Ukraiński”. Zaplanowano panel dyskusyjny poświęcony sytuacji ukraińskiego przemysłu filmowego, współpracy Włoch i Ukrainy, roli artystów i twórczości w wojennej rzeczywistości oraz przyszłości ukraińskiej kinematografii. W spotkaniu wezmą udział m.in. ambasador Ukrainy we Włoszech Jarosław Melnyk, reżyser Antonio Lukich, reżyser i producent Evgeny Afineevsky, kurator pawilonu ukraińskiego na 59. Biennale w Wenecji Borys Filonenko oraz aktorka Daria Tregubova.
 
Lista filmów biorących udział w konkursie głównym i walczą Złote Lwy:
 
„White Noise” Noah Baumbach (Stany Zjednoczone) – film otwarcia
„Il Signore Delle Formiche” Gianni Amelio (Włochy)
„The Whale” Darren Aronofsky (Stany Zjednoczone)
„L’Immensità” Emanuele Crialese (Włochy)
„Saint Omer” Alice Diop (Francja)
„Blonde” Andrew Dominik (Stany Zjednoczone)
„TÁR” Todd Field (Stany Zjednoczone)
„Love Life” Kôji Fukada (Japonia i Francja)
„Bardo, False Chronicle of a Handful of Truths” Alejandro G. Iñárritu (Meksyk)
„Athena” Romain Gavras (Francja)
„Bones and All” Luca Guadagnino (Stany Zjednoczone)
 
Laureata nagrody głównej poznamy 10 września.
 
Jeżeli chodzi o tytuły o wydźwięku walki o wolność i sprawiedliwość oraz film historyczny to można wspomnieć takie obrazy weneckiego festiwalu jak: “Argentina, 1985” Santiago Mitrego opowiadająca o prokuratorach, którzy w odważyli się przeprowadzić śledztwo przeciwko argentyńskiej dyktaturze wojskowej; “No Bears” Jafara Panahiego, irańskiego reżysera, który w maju protestował przeciwko cenzurze wobec filmowców w Iranie, a dwa miesiące później został aresztowany pod zarzutem “podżegania do demonstracji”; “L’Immensita” Emanuele’a Crialesego z Penelope Cruz w roli matki-marzycielki, sięgający do rzymskiego procesu z lat sześćdziesiątych, który wywołał we Włoszech sensację; “Lord of the Ants” Gianniego Amelio, przenosząca widzów do XIII-wiecznego Asyżu.
Źródło: RMF, PAP, dzieje.pl, Facebook, labiennale.org.

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej