130 lat temu urodził się Władysław Anders – gen. dyw., uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, w kampanii wrześniowej dowódca Nowogródzkiej Brygady Kawalerii, więzień NKWD, od 1942 r. dowódca 2 Korpusu Polskiego. Urodził się 11 sierpnia 1892 roku w Błoniu koło Kutna.
Władysław Anders przyszedł na świat w rodzinie ziemiańskiej. Jego ojciec Albert pracował jako agronom i zarządca dóbr ziemskich, matka Elżbieta zaś zajmowała się domem i piątką dzieci. Rodzina wywodziła się z Inflant, a rodzice Andersa byli wyznania ewangelickiego.
Ukończył gimnazjum i szkołę średnią w Warszawie. W wieku osiemnastu lat otrzymał powołanie do armii rosyjskiej. Był słuchaczem kawaleryjskiej szkoły oficerów rezerwy, a później studiował na politechnice w Rydze.
Podczas I wojny światowej dowodził szwadronem jazdy w armii rosyjskiej, był trzykrotnie ranny. W roku 1917 odbył kurs Akademii Sztabu Generalnego w Piotrogrodzie, po którym został mianowany szefem sztabu jednej z dywizji piechoty.
Pod koniec 1918 r. został Szefem Sztabu Armii Wielkopolskiej i w jej szeregach brał udział w Powstaniu Wielkopolskim (1918-1919). W czasie wojny polsko-bolszewickiej dowodził 15. Pułkiem Ułanów Poznańskich i w czasie walk został ranny. Jesienią 1921 r. podjął studia w Paryżu, w Wyższej Szkole Wojennej (École supérieure de guerre), którą ukończył w 1924. W tym też roku otrzymał awans do stopnia pułkownika.
W czasie zamachu majowego (1926) opowiedział się po stronie rządowej, co jednak nie zahamowało jego dalszej kariery. Po dwóch latach objął dowództwo Kresowej Brygady Kawalerii, a w 1937 r. staną na czele Nowogródzkiej Brygady Kawalerii. W międzyczasie (1934) został awansowany do stopnia generała brygady.
W czasie kampanii polskiej 1939 r. walczył m.in. pod Tomaszowem. 29 września 1939 r. został pojmany przez Sowietów i trafił do więzienia we Lwowie. Stamtąd został przewieziony do Moskwy, na Łubiankę (1940), gdzie starano się namówić go do zdrady Polski i podjęcia współpracy ze Związkiem Sowieckim.
Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej i podpisaniu umowy między rządem gen. W. Sikorskiego a rządem sowieckim (układ Sikorski-Majski, 30 lipca 1941 r.), gen. W. Anders został zwolniony z sowieckiego więzienia (4 sierpnia). W tym samym dniu został też mianowany dowódcą tworzącego się w Związku Sowieckim Wojska Polskiego, a tydzień później Naczelny Wódz mianował go generałem dywizji.
W 1942 r. armia polska, licząca ponad 100 tys. ludzi ewakuowała się z ZSRS do Iranu, a potem dalej, na Bliski Wschód. Tam powstał 2. Korpus Polski, który wsławił się m.in. walkami o Monte Cassino, Ankonę i Bolonię (1944–1945). Wraz z armią Andersa „nieludzką ziemię” opuściły tysiące kobiet i dzieci, dla których generał stał się symbolem ocalenia.
Od 1945 r. gen. W. Anders przebywał na emigracji w Londynie, nie mogąc pogodzić się z oddaniem Polski Stalinowi przez aliantów zachodnich. Jego działalność polityczna na Zachodzie związana była z piastowaniem różnych funkcji w polskich władzach emigracyjnych, ale ich znaczenie systematycznie malało. Został m.in. Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych i Wodzem Naczelnym.
Generał broni Władysław Anders zmarł 12 maja 1970 r. i został pochowany wśród swoich żołnierzy, na cmentarzu Monte Cassino.
Biografia generała ze strony Muzeum II Wojny Światowej www.muzeum1939.pl
Matko, któraś w posiołkach i łagrach Workuty
Była łachmanem ludzkim z godności wyzutym,
Niewolnicą, skazaną w skwarnym Kazachstanie
Nie na śmierć lecz na długie, powolne konanie,
Gdy cię wszy obłaziły i cynga cię żarła….
Ty, która miałaś umrzeć – aleś nie umarła,
Westchnij dzisiaj za Tego, co cię z tej niedoli
Wywiódł wtedy i Siebie przeżyć ci pozwolił…!
(Feliks Konarski (Ref-Ren),oda Na śmierć Generała Andersa – fragm.)
W 2022 r. przypada nie tylko okrągła rocznica urodzin generała Andersa ale także 80. rocznica rozpoczęcia wędrówki ewakuowanej z ZSRS Armii Polskiej pod jego dowództwem. Mając na uwadze upamiętnienie wysiłku Polskich Sił Zbrojnych w II wojnie światowej, Instytut Pamięci Narodowej przygotował międzynarodowy trzyletni projekt edukacyjno-memoratywny „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności”.
To ważne, by światu przekazywać narrację o tym, jak Polacy nieśli wolność innym narodom, współpracując z nimi w tej drodze. Mieliśmy m.in. wernisaż wystawy we Freedom Park, największej galerii w Republice Południowej Afryki, przyjmującej kilkadziesiąt tysięcy zwiedzających. Udostępniliśmy naszą wystawę w największym militarnym muzeum w Pretorii, gdzie stała się częścią ekspozycji głównej, odwiedzanej co roku przez ok. 80 tys. osób. Wyremontowali- śmy cmentarz w stolicy Zimbabwe, Ha- rare. To był bardzo wzruszający moment, gdy tamtejsze media chwaliły Polaków – naród, który po 80 latach wraca do swoich, by uhonorować cywilne ofiary na tamtym terenie. Bo przecież, my zawsze wracamy po swoich, nie zostawiamy ich, nieza- leżnie od tego, czy walczyli, czy umierali z Polską w sercu.
– mówi dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej w biuletynie IPN w wydanym z okazji 130 rocznicy urodzin generała Andersa.
Źródło: muzeum1939.pl, Facebook, IPN, W sieci.