Poszukiwacze Patentów Odc. 4 Kamera Prószyńskiego

przez Monika Tarka-Kilen

Kamera Prószyńskiego – pierwsza na świecie!

Kamera! Akcja!

Dziś przenosimy się do świata kinematografii!

Kamera, którą bierzemy do ręki, zrewolucjonizowała kino. To aeroskop, który w 1908 r. wymyślił i opatentował Kazimierz Prószyński – filmowiec, pasjonat kina, twórca wielu wynalazków. Aeroskop była to pierwsza na świecie, ręczna kamera filmowa!

– Przed wynalazkiem Polaka filmowanie odbywało się na statywie i na korbkę. Prószyński wymyślił kamerę, która pracowała na sprężone powietrze. Miała stabilizator, żyroskop, zatem można było wziąć ją na rękę i podążyć za akcją, utrzymując stabilność kadru – tłumaczy Grzegorz Pacek, reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych.

Dzięki temu operator obie ręce miał wolne, uruchamiał jedynie spust kamery. Kamera cechowała się pracą w równym tempie. Co ważne, kamera Prószyńskiego jako pierwsza nie wymagała statywu. To był wstęp do zdjęć reporterskich, nagrywanych w ruchu. Mobilność oraz lekkość były totalnym przełomem w pracy operatora!

– Był taki brytyjski podróżnik, który zakochał się w kamerze Prószyńskiego, ponieważ mógł pojechać na Antarktydę i filmować pingwiny. On jako pierwszy wykorzystał wynalazek Prószyńskiego. Później jego tropem poszli reporterzy wojenni. Mogli wziąć kamerę i podążać krok za żołnierzami – dodaje Grzegorz Pacek, reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych.

– Można było umieścić widza w wydarzeniach, o których do tej pory on tylko słyszał – mówi Jarosław Szoda, operator filmowy.

– Większość zdjęć z I Wojny Światowej była nagrana właśnie tymi kamerami Prószyńskiego – zauważa Arkadiusz Gołębiewski, reżyser, producent i operator filmowy.

– Dla mnie statyw to było właśnie zahamowanie moich emocjonalności i mojej szybkiej reakcji – komentuje Włodzimierz Zientarski, wieloletni operator kamery TVP, dziennikarz motoryzacyjny.

Co ciekawe, Prószyński swoją innowacją wyprzedził braci Lumiere, uważanych za pionierów kina. To, czego mu zabrakło, to wsparcia, którym dysponowali jego rywale.

– Wielu ludzi próbowało ożywić nieruchomy obraz, to była główna idea. Prószyński był jednym z pionierów. Zaczynał tworzyć w czasach, kiedy nie było jeszcze polskiej państwowości. Trudno było mu zebrać kapitał. Aeroskop opatentował i jego wynalazek miał potencjał. Jednak ani Niemcy ani Francuzi nie chcieli dać kapitału na polskie wynalazki. Kinematografia rodziła się wtedy także w Niemczech i Francji – dodaje Grzegorz Pacek, reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych.

Kazimierz Prószyński był nie tylko wynalazcą, ale i przedsiębiorcą, operatorem filmowym, reżyserem i inżynierem.

– Prószyński był bardzo odważny, wynalazł mnóstwo rzeczy Na patent brytyjskiego aeroskopu wydał, na dzisiejsze kwoty, około 200.000 złotych. Zresztą, Prószyński nigdy nie dorobił się majątku na tych patentach. Podobno był idealistą i chciał, żeby jego wynalazki były tanie i łatwo dostępne. Zresztą, studiował inżynierię w Belgii. Był zamożny z domu –komentuje Grzegorz Pacek, reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych.

W 1911 wynalazca przeniósł się do Wielkiej Brytanii, gdzie uzyskał angielski patent aeroskopu oraz znalazł inwestorów. Konstruktor nakręcił wtedy m.in. koronację króla Jerzego V, zapoczątkowując tym polski reportaż filmowy.

– Czym byłby świat bez kamery? Pamiętam czasy, kiedy mieliśmy jedynie radio. Odbywały się wtedy widowiskowe mecze piłkarskie czy kolarski Wyścig Pokoju. Wtedy rozemocjonowany głos radiowca intrygował i przykuwał naszą uwagę. Dzisiaj świat bez kamery nie mógłby istnieć – mówi Alicja Węgorzewska, śpiewaczka operowa.

Podczas II Wojny Światowej Kazimierz Prószyński podjął działalność konspiracyjną. Zginął jako więzień w hitlerowskim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen. W niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau został zamordowany także Tadeusz Tański, konstruktor samochodu CSW T1.

 

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej