Pomnik Chrystusa Króla w Świebodzinie według projektu Mirosława Pateckiego powstał jedenaście lat temu. 21 listopada 2010 roku biskup Stefan Regmunt poświęcił figurę.
Nie sądziłam, że ten pomnik będzie budził takie zainteresowanie i ciekawość – przyznaje pani Marlena z Zielonej Góry. Przyznam szczerze, że na początku byłam sceptyczna. Po co budować tak wielką figurę? Ale z czasem zrozumiałam, że wielu osobom jest ona potrzebna. Sama tam czuję się bardzo dobrze. Zawsze, jak chcę coś przemyśleć, zmienić w swoim życiu, jadę do Świebodzina.
Pomnik stał się wizytówką Świebodzina, a często i Lubuskiego. Był tematem czołówkowym wielu gazet, portali internetowych, reportaży telewizyjnych i radiowych. Pomnik wraz z pobliskim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego tworzą integralną całość. Razem stały się miejscem kultu i pielgrzymek wiernych z całej Polski.
Całkowita wysokość pomnika wynosi 36 m, z czego 33 m przypada na figurę Jezusa, a 3 m na wieńczącą pomnik pozłacaną koronę. Pomnik wzniesiony został na liczącym 16,5 m wysokości kopcu, łączna wysokość pomnika i kopca wynosi 52,5 m. Masa konstrukcji szacowana jest na ponad 440 ton. Koszt całej budowy szacuje się na około 6 milionów złotych. Wydatki zostały pokryte z dobrowolnych datków parafian, Polonii amerykańskiej, a także lokalnych przedsiębiorców.
Forma rzeźby nawiązuje do pomnika Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro, od którego jest o 2 metry wyższa. Wysokość samej statuy wraz z koroną jest aż o 6 m większa (pomnik w Rio de Janeiro liczy 38 m, z czego 8 m stanowi cokół). Obecnie statua pomnika w Świebodzinie jest najwyższą rzeźbą przedstawiającą Jezusa Chrystusa na świecie. W czerwcu 2011 roku w Limie w Peru stanęła podobna, licząca 37 metrów figura Chrystusa Pacyfiku. z czego 22 m mierzy statua, a 15 m podstawa pomnika. Sama statua jest nadal najwyższa na świecie. W roku 2010 pomnik został laureatem antynagrody architektonicznej Makabryła.
Budowa ogromnego pomnika nie byłaby możliwa, gdyby nie determinacja księdza Sylwestra Zawadzkiego. W podziękowaniu za jego zasługi Świebodzin odwdzięczył się rondem jego imieniem, które znajduje się w okolicy pomnika. Wspominając tamten czas warto przypomnieć, że już w 1998 roku w nowej świątyni w czołowej ścianie, nad organami, zamontowano podświetlany witraż przedstawiający Chrystusa Króla. W 2000 roku trzy świebodzińskie parafie oddały powiat i miasto w opiekę Chrystusowi Królowi. „Los zawierzyły Mu wszystkie stany i zawody” – jak zapisano w kronikach.