50. rocznica śmierci jednego z najwybitniejszych Niezłomnych – płk. Franciszka Niepokólczyckiego

przez Monika Tarka-Kilen

Prowadził walkę o niepodległość Polski. Nie ugiął się w śledztwie ani w więzieniu. Do końca życia podążał – jak miał sam powiedzieć – drogą „honoru Polaka prawdziwego”. 11 czerwca tego roku przypada 50. rocznica śmierci jednego z najwybitniejszych Niezłomnych – pułkownika Franciszka Niepokólczyckiego.

Franciszek Niepokólczycki, ps. „Teodor”, „Szubert”, „Franek”, „Żejmian”, „Halny” (ur. 27 października 1900 w Żytomierzu, zm. 11 czerwca 1974 w Warszawie) – pułkownik saperów Wojska Polskiego. W czasie II wojny światowej dowódca Związku Odwetu, oficer Związku Walki Zbrojnej i Kedywu Armii Krajowej. Uczestnik powojennego podziemia antykomunistycznego, prezes Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w latach 1945–1946, więzień polityczny okresu stalinowskiego. Kawaler Orderu Orła Białego.

Od 1940 r. tworzył Związek Odwetu, od 1942 r. był szefem Wydziału Saperów Komendy Głównej ZWZ (przekształconego później w Armię Krajową), a ponadto był organizatorem Biura Studiów Środków Walki Sabotażowo-Dywersyjnej, Biura Badań Technicznych oraz współtwórcą Kedywu – w styczniu 1943 r. mianowano go zastępcą płk. Augusta Fieldorfa „Nila”. W 1942 r. awansował na podpułkownika, a dwa lata później – na pułkownika. Brał także udział w Powstaniu Warszawskim – był dowódcą saperów oraz szefem produkcji uzbrojenia i materiałów wybuchowych. Po kapitulacji znalazł się w niemieckiej niewoli.

Był jednym z oficerów, którzy we wrześniu 1945 r. powołali Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”. Stanął na czele II Zarządu Głównego WiN. Kierował pracami Zrzeszenia do aresztowania w październiku 1946 r. Skazany na dożywocie w krakowskim procesie WiN. Wyszedł w czasie “odwilży” w 1956 r.

Z więzienia wyszedł schorowany, a przez kilka lat musiał poruszać się o lasce. Został objęty inwigilacją przez SB, a prowadzonej przeciwko niemu sprawie nadano kryptonim „Wino”. Otoczono go agenturą, a także obserwowano i dokumentowano fotograficznie jego działania, przeglądano korespondencję, podsłuchiwano rozmowy telefoniczne, próbowano wpływać na jego działania.

Niepokólczycki współpracował z prymasem kard. Stefanem Wyszyńskim, a z czasem organizował samodzielnie dopływ środków finansowych z Zachodu dla żołnierzy AK.

Źródło: IPN, dzieje.pl, Wikimedia Commons.

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej