W Nowym Jorku zmarł w wieku 80 lat Michał Hochman, legendarny muzyk nazywany polskim Paulem Anką. Wykonawca “Konika na biegunach”. Emigrant z marca 1968 roku. Tamte wydarzenia przerwały jego znakomicie zapowiadającą się karierę. Zmuszony by wyjechać z Polski, osiadł w Roosevelt niedaleko Nowego Jorku. Pomagał tam wielu polskim artystom przyjeżdżającym z Polski m.in. Urszuli czy Budce Suflera. Michał Hochman zmarł 9 czerwca 2024 r.
Urodził się w 1944 r. na Syberii gdzie jego rodzina była deportowana z sowieckiej strefy okupacyjnej. W 1947 roku przyjechał z rodzicami do Lublina. Tam rozwijał swoją muzyczną karierę.
Początki przygody z muzyką Michała Hochmana sięgają wczesnego dzieciństwa. Skonstruował z bratem radio, które odbierało zagraniczne stacje. Słuchali zachodniej muzyki, utworów Paula Anki czy Elvisa Presleya. Hochman śpiewał i grał na gitarze. Pierwszą gitarę kupił w sklepie muzycznym na lubelskim Krakowskim Przedmieściu. Za wykonanie utworów Paula Anki “Diana” i “Pity, Pity” i Neila Sedaki “Oh, Carol” dostał na lubelskim konkursie wyróżnienie. Miał wówczas szesnaście lat, wyczucie rytmu i talent.
Historia piosenki “Konik na biegunach”
Na obozie piosenkarskim w Kołobrzegu Hochman poznał chłopaków z kabaretu Cyrulik z Krakowa, którzy w swoim repertuarze mieli piosenkę “Konik na biegunach”. Utwór pasował do barwy głosu Hochmana. Wszyscy byli zgodni, że to właśnie Michał Hochman powinien go zaśpiewać. Podczas audycji “Mikrofon dla wszystkich” w Domu Kultury Kolejarza wykonał Konika na biegunach z swoim zespołem dixielandowym.
W 1965 roku nagrał pięć piosenek z warszawskim zespołem Kawalerowie dla Programu III PR. Wśród nagranych utworów znalazł się Konik na biegunach. Nagranie do dzisiaj jest emitowane w Radiu Pogoda.
W tym samym roku piosenką Konik na biegunach Michał Hochman wygrał eliminacje Pagaratu do festiwalu w Opolu. Do występu jednak nie doszło, ponieważ Rada Programowa festiwalu uznała Konika za tanią, sentymentalną piosenkę i zaproponowała w zamian piosenkę “Buzi od Rózi”. Po jej przesłuchaniu, Michał Hochman odmówił udziału w festiwalu.
Nagrał potem jeszcze dwa przeboje, które zdobywały nagrody: “32. Grudnia” i “Złoty Uśmiech”.
Michał Hochman musiał wyjechać z Polski. Co się z nim działo?
Karierę muzyczną Michała Hochmana przerwały wydarzenia marcowe z 1968 roku i wiążąca się z nimi konieczność wyjazdu z Polski.
Zamieszkał w Stanach Zjednoczonych. Próbował kontynuować karierę muzyczną, śpiewając w klubach wschodnioeuropejskie piosenki. Koncerty cieszyły się powodzeniem, ale utrzymać się ze śpiewania nie dawał rady. Kontynuował więc edukację. W 1971 roku rozpoczął studia z dziedziny ochrony środowiska na Uniwersytecie Pensylwanii. Zaliczono mu wszystkie przedmioty ze studiów w Lublinie, po dwóch latach otrzymał tytuł magistra.
Zamieszkał między Filadelfią a Nowym Jorkiem, w miejscowości Roosevelt. Kupił dom za nieduże pieniądze, z czasem go rozbudował. Zbudował w nim olbrzymie studio. W swoim domu gościł artystów z Polski, między innymi Ewę Demarczyk, Jerzego Sthura czy Urszulę i Budkę Suflera. To właśnie Urszula była kolejnym wykanawcą hitu Hochmana. Jej rockowa wersja “Konika na biegunach” do dziś jest jednym z jej największych przebojów, wyczekiwanym przez ludzi na koncertach.
Michał Hochman wracał w późniejszych latach do Polski. W 1988 roku wystąpił w Warszawie podczas obchodów 45. rocznicy Powstania w getcie Warszawskim.
Historię Michała Hochmana w dokumentalnym filmie “U siebie” opowiedziała Agnieszka Arnold.
Źródło: Wikimedia commons, tetarnn.pl, Facebook.