Walczył mając 11 lat. Drobny ale sprytny i bardzo odważny. Na wieczną wartę w wieku 89 lat odszedł Jerzy Widejko “Jureczek” – najmłodszy partyzant Wileńskiej AK, kapitan Wojska Polskiego. Był jednym z przyjaciół Festiwalu NNW. Często przyjeżdżał do Gdyni, był honorowym gościem m.in. podczas XI Festiwalu w 2019 roku. Odcisnął swoją dłoń na potrzeby Alei Wolności.
Pan Jerzy mieszkał w Nowym Targu, ale urodził się 12 czerwca 1933 r. w Warszawie. W 1944 r. jako 11-latek znalazł się w szeregach 3. Wileńskiej Brygady AK dowodzonej przez por. Gracjana Fróga „Szczerbca”. Po przeszkoleniu „Jureczek” był pełnoprawnym członkiem oddziału. Otrzymał mundur i broń. Pomagał rusznikarzowi oraz pełnił funkcję łącznika i zwiadowcy.
W lipcu 1944 r. po rozbrojeniu wileńskiej AK trafił do obozu w Miednikach Królewskich. Po wyjściu z internowania ponownie pomagał partyzantom za co został osadzony w areszcie NKWD w Turgielach. Zaraz po odzyskaniu wolności dołączył do jednostki Samoobrony Wileńskiej AK dowodzonej przez por. Czesława Stankiewicza „Komara”. Walczył m.in. w Puszczy Rudnickiej.
Zatrzymany po raz trzeci przebywał w więźniu NKWD w Wilnie. „Jureczka” umieszczono w domu dziecka z którego uciekł i wyjechał w ramach ekspatriacji do Polski.
Jerzy Widejko opisał swoje losy w książce „Najmłodszy partyzant wileńskiej AK.”
Źródło: Facebook, Festiwal NNW, Mikołaj Kaczmarek/Facebook.